wtorek, 28 października 2014

Wehikuł Czasu. Podróżniczka V.

Kolejne przenosiny w czasie.
Tym razem o śniadaniach opowiada Alicja.*


Alicja, lat 6

Nigdy nie lubiłam jeść. Jeśli już to najchętniej coś słodkiego. Mama robiła mi kanapki z masłem i miodem albo z żółtym serem grubo obłożonym dżemem. Do tego gęste kakao, które wypijałam jako pierwsze i brakowało mi już miejsca na resztę.

Alicja, lat 28, pracownica biurowa, mama Krystiana

Ciągle się spieszę i nie mam czasu na poranne rytuały. Wypijam kawę i wypalam papierosa lub dwa. Porządny posiłek jem dopiero około 12.00.

* To kolejna odsłona naszej współpracy z magazynem Lost&Found. Do numeru specjalnego, którego hasłem przewodnim był "Wehikuł czasu" przygotowałyśmy projekt o pierwszych posiłkach/śniadaniach. Punktem wyjścia była dla nas rozmowa o tym jak ludzie zmieniają się z biegiem czasu, jak i co pamiętają z dzieciństwa i co z pierwszych nawyków im pozostaje w dorosłym życiu. Przepytałyśmy kilka osób i na tej podstawie przygotowałyśmy z nimi śniadania.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...