czwartek, 25 września 2014

Jabłka są dobre na wszystko!

Z działkowych i dzikich jabłek narobiłyśmy mnóstwo cudownych rzeczy - słodką marmoladę do ciast, galaretkę (pektyna!), a z obierek nastawiłyśmy ocet.



Tu widać troszkę gotowej galaretki:


GALARETKA Z JABŁEK (za "Kuchnia Polska" z 1968 r.)

1 litr soku z jabłek
700 g cukru

Sok uzyskujemy tak: jabłka umyć i razem ze skórką i gniazdami nasiennymi pokroić na ćwiartki. Wrzucić do wody. Woda powinna przykrywać jabłka. Rozgotować owoce (około 20 min). Odcisnąć papkę na gazie (takiej z apteki) uzyskując sok. Odmierzyć płyn i gotować go przez 15-20 minut. Po tym czasie dorzucić cukier i dalej gotować mieszając często, aby się nie przypalił. Podczas gotowania usuwać zbierającą się na powierzchni pianę. Galaretka jest gotowa, kiedy przejdzie test zimnego talerzyka, czyli gdy kropla galaretki strząśnięta na ów talerzyk ścina się.Gorącą galaretkę wlewać do wyparzonych słoików, mocno zakręcać i stawiać do góry nogami do wystygnięcia.

OCET JABŁKOWY

obierki z jabłek
dwulitrowy słoik
1 litr wody
1/4 szklanki cukru

Przepis znalazłyśmy gdzieś w necie i szczerze mówiąc nie wiemy jeszcze czy działa. 
Obierki upchnąć w słoiku, zasypać cukrem, zalać wodą i przykryć ściereczką lnianą, obwiązać sznurkiem. Odstawić w ciemne miejsce na 4 - 6 tygodni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...